Mirrow - 2010-10-10 02:02:42

Uczelnie niechętnie pozbywają się papierowych indeksów - pisze "Dziennik Polski".

W Krakowie zrobiła to na razie tylko jedna szkoła wyższa - Wyższa Szkoła Europejska im. ks. J. Tischnera. Podobnie postąpiła Wyższa Szkoła Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie.

Tam studenci od tego roku akademickiego nie będą już musieli biegać za wykładowcami, błagając ich o wpis do zielonej książeczki. Cała prawda o wynikach w nauce zostanie zapisana tylko w komputerze. Do tej pory istniała podwójna dokumentacja - elektroniczna i papierowa.

Możliwość rezygnacji z tradycyjnych indeksów dała uczelniom nowelizacja rozporządzenia w sprawie dokumentacji przebiegu studiów, która wprowadziła od stycznia tego roku możliwość stosowania wyłącznie elektronicznego rejestru ocen i zaliczeń.

Zdaniem niektórych studentów i wykładowców, konieczność wypełniania papierowych indeksów była zwykłą stratą czasu. Wielu żaków ma jednak sentyment do zielonej książeczki.

Likwidacja indeksów oznacza równocześnie zmniejszenie zatrudnienia w administracji uczelni. Do wprowadzenia e-indeksów przygotowuje się właśnie Akademia Górniczo-Hutnicza. Ale nastąpi to najwcześniej za rok.

Papierowe indeksy to już rzadkość w europejskich uczelniach. Oprócz Polski, funkcjonują jeszcze tylko na Białorusi, Ukrainie, w Czechach i na Słowacji. W Szwecji zniknęły niemal 30 lat temu -

kończy "Dziennik Polski".

kmad/

http://szkola.wp.pl/kat,121276,title,Ko … omosc.html

jankowiak - 2013-04-30 12:47:03

papierowe indeksy mają swoje zalety jednak bieganie za wykładowcami faktycznie jest uciążliwe, dobry też jest e-lerning z materiałami z wykładów i zajęć  na http://www.pwtw.pl/ mają dopracowane kwestie studenckie ;)

www.studenci.pun.pl hotele ciechocinek