Gringa_Gral - 2010-10-03 20:00:55

Napiszcie jakich poetów cenicie i za co. Chętnie poznam wasze opinie.  Może poznam nieznanych mi wierszowych, a wasze uzasadnienia zachęcą mnie to do zapoznaania się z ich twórczością:)

Leni87 - 2010-10-04 20:27:14

Wojaczek oczywiście. A za co? Za 5 z pracy licencjackiej :D :D :D

Gringa_Gral - 2010-10-09 12:03:31

Wojaczek to zwyczajny dekadencki zboczeniec:).....wale po oczach prawdą:)..przeraża...ale to bursę małpował:P

Mirrow - 2010-10-09 12:26:18

najlepszy jest taki, który mało napisał, mało zrobił w życiu i szybko umarł, bo łatwo wtedy wkuć jego biografię :devilish:

Leni87 - 2010-10-11 13:26:25

No to Bursa :D xD

Mirrow - 2010-10-11 13:44:36

tak, to bardzo dobry przykład :-D

Chomiczek - 2010-10-20 22:34:42

Andrzej Waligórski- za humor i optymizm :). Pozwolę sobie zacytować dwa wiesze :)

LIST W SPRAWIE POLONISTÓW

Polonista to nie zawód, lecz hobby,
Polonistą być - nie życzę nikomu.
Polonista po godzinach nie dorobi,
Choćby zabrał robotę do domu.
Polonista nie wędruje po mieszkaniach,
Nie odzywa się wchodząc ze dworu:
- Bardzo ładnie rozbieram zdania,
Czy jest jakieś stare zdanie do rozbioru?
Choćby szukał, racji i pretekstów
I tak zawsze pozostanie na uboczu -
Mniej się ceni analizę tekstu
Od banalnej analizy moczu...
Cera blada, na portkach łaty,
Rozmaite braki w kondycji,
Oświeceniem nie oświecisz sobie chaty,
Pozytywizm nie poprawi twej pozycji.
Poloniście sterczą chude żebra
Jak sztachety mizernego płotu,
Gdy się jeden raz u Zuzi rozebrał,
To się składał z orzeczenia i z podmiotu.
A jak inny zleciał kiedyś z ławki,
Bo był gapa wyjątkowa i niezguła,
To zostały zeń cztery przydawki,
Dwa zaimki i partykuła...
Polonista, niepoprawny romantyk,
Nie największym się cieszy mirem,
Ale ja mu - laury i akanty,
Ale ja mu - kadzidło i mirrę!
Ale ja go całuję w ramię,
Ale ja go podziwiam i cenię,
A ty przed nim na kolana, chamie,
Cały w złocie i volkswagenie!
Bo jeżeli jesteś i ja jestem,
To dlatego, że stojący na warcie
Polonista znużonym gestem
Kartki książek wertował uparcie
Za kajzera i za Hitlera,
I za cara, i za innych carów paru,
I dlatego właśnie nie umiera
Coś ważnego, co nazywa się Naród.
Więc zamieszczam na końcu listu
Ja, satyryk, błazen i ladaco,
Zdanie proste: - Kocham polonistów!
Rozwinięcie zdania: -
... bo jest za co!

ZACHWYCENIE

Gdy czasem młoda polonistka
Taka naiwna, schludna taka,
Egzaltowana, świeża, czysta,
Że chciało by się siąść i płakać.

Więc gdy ta polonistka właśnie
Małpując młodopolskie pozy
Wybiegnie o porannym czasie
Boso na łąkę między brzozy,
Poigra z pliszką i skowronkiem
Oraz z pudliszką i z biedronką,
Przywita ze wschodzącym słonkiem,
Wołając: - Witaj jasne słonko!

Z róż i powojów splecie wieńce,
Pomacha rączką do motyla,
Kraśnym obleje się rumieńcem
Widząc jak pszczółka kwiat zapyla.

Coś z Anny German gdy zanuci,
Wyrecytuje coś z Asnyka,
A potem bardzo się zasmuci
Nad żabką, którą bocian łyka,

I chcąc zapłakać nad półtrupem
(bo drugie pół ten bocian urwał)
Wlizie tą bosą nogą w kupę
I wyda okrzyk: - Ożesz *****!

To - jeśli byłbym na tej łące
Naocznym świadkiem tego zgrzytu -
Jak jestem facet niepijący,
Pół litra wychlałbym z zachwytu!

Mirrow - 2010-10-22 02:05:46

Chomiczek napisał:

Anny German

heh, a ja przeczytałam za pierwszym razem "Anna Gemra" :rotfl:
nice :P

coco1 - 2016-05-30 08:35:34

moim ulubionym pozetą jest Krzysztof Kamil baczyński, zofia naukowaska , mówiąc jednym słowem poeci i pisarze okresu wojennego

www.studenci.pun.pl wellness Ciechocinek pakiety